niedziela, 31 grudnia 2017

Życzenia i przeprosiny

Podobnie jak na moim pierwszym blogu, bardzo przepraszam za długą nieobecność! Na obecną chwilę dopadł mnie brak weny, chociaż od paru dni skrobię miniaturkę na mojego pierwszego bloga. Kiedy tu się coś pojawi, nie wiem. Ale w międzyczasie zachęcam do przeczytania miniaturki, która pojawi się już w styczniu na www.potterowskie-jednopartowki.blogspot.com
Nie złożyłam wam życzeń świątecznych i jest mi z tego powodu ogromnie wstyd. Przepraszam, mam nadzieję, że przyjmiecie spóźnione życzenia świąteczne?
Życzę wam wszystkim, aby magia nigdy nie opuściła waszych serc, żebyście z niej nie wyrośli, żeby wam się nie znudziła. Ja nie wyobrażam sobie wyrosnąć z Harrego Pottera, pomimo moich 23 lat i życzę wam tego samego :)


No i oczywiście szczęśliwego nowego roku! Mam nadzieję, ze rok 2018 będzie dla was wszystkich w pełni udany! Przywitajcie go z szerokim uśmiechem, podobnie jak ja :)


6 komentarzy:

  1. Znalazłam tego bloga i cóż... Historia w nim zawarta jest nie tylko ciekawa ale i oryginalna ;)
    Czekam na kolejne rozdziały, mam nadzieję, że nie opuszczasz pisania ;*
    Pozdrawiam i życzę weny <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że historia cię zainteresowała :)
      Nie mam zamiaru przestać pisać, ale na razie mam więcej pomysłów na miniaturki :)

      Usuń
  2. Ostatnio skomentowałam na twoim drugim blogu miniaturkę "Chwila szczęścia", dlatego możesz mnie kojarzyć :)
    Ale do rzeczy. Ta historia jest świetna i naprawdę oryginalna. Mówiąc oryginalna mam na myśli dwie rzeczy: sam pomysł - list, ciąża, inny wymiar, James Potter w przyszłości żył? Co tu się wyrabia?! I po drugie: Jamione!❤ Jeden z moich ulubionych pairingów :). Dodatkowo twój świetny styl pisania i bum! Wychodzi cudowne opowiadanie! Dlatego błagam: wróć. Rozumiem, praca, sprawy osobiste i brak weny, ale wróć. Nie mówię, że masz dodawać rozdziały regularnie, często i w ogóle, bo przecież robisz to dla przyjemności, ale ta historia jest zbyt dobra (tak, ma ledwie dwa rozdziały, ale ja wiem, że jest dobra, bo jest ❤) by mogła być niedokończona i się zmarnować.
    Mam nadzieję, że jeszcze tu wrócisz, a jeśli tak, to życzę jak najwięcej weny❤

    Pozdrawiam
    MrsPlanete (znowu :)

    OdpowiedzUsuń